Bez kategorii

Beniaminek nadal na szczycie

1 października 2016 roku. Z czym kojarzyć się może ta data? Otóż właśnie tego dnia MKS Kluczbork po raz ostatni zakończył ligowe zawody bez straty gola. Do naszej siatki nie zdołali wówczas trafić zawodnicy Wigier Suwałki. Dopiero po dziesięciu miesiącach biało-niebiescy zakończyli mecz na zero z tyłu, skutecznie powstrzymując jedenastkę Znicza Pruszków.

Spory w tym udział kluczborskiej defensywy i debiutującego przy Sportowej Tomasza Górkiewicza. To właśnie "Górek" wybrany został na zawodnika sobotniego meczu, a selekcji tej dokonał katowicki Sport. Dzięki wygranej i złotej bramce Marcina Niemczyka, nasza drużyna odbiła się jak od trampoliny i awansowała z ostatniej pozycji na miejsce nr 12.

W 2 kolejce kolejne trzy punkty do swoich kont dopisały ekipy GKS-u 1962, Warty i Radomiaka. Beniaminek z Jastrzębia Zdroju nie oddał prowadzenia z inauguracji i odnotowuje kapitalny drugoligowy start. Odkryciem snajperskim jest na razie Przemysław Kita. Poznański napastnik piłkę w siatce rywali umieścił już trzy razy.

Po raz drugi poległa faworyzowana przed rozgrywkami Wisła, która niespodziewanie zamyka tabelę. Trudno jednak wyciągać daleko idące wnioski po dwóch seriach potkań. W Puławach może być jednak gorąco, jeśli w następnej kolejce gospodarze nie uporają się z kotwiczącą w strefie spadkowej Legionovią.

Kolejka 2
Data Gospodarze Wynik Goście
KS Rozwój Katowice
2:0
Wisła Puławy
Siarka Tarnobrzeg
1:3
Radomiak Radom
ROW 1964 Rybnik
3:1
Olimpia Elbląg
Gryf Wejherowo
0:2
GKS 1962 Jastrzębie
KS Legionovia Legionowo
2:3
Warta Poznań
ŁKS Łódź
1:0
Gwardia Koszalin
Błękitni Stargard
0:0
Stal Stalowa Wola
GKS Bełchatów
3:1
Garbarnia Kraków
MKS Kluczbork
1:0
Znicz Pruszków

Zdjęcie: Piłkarze Znicza maja o czym myśleć po dwóch przegranych w nowym sezonie.

fot. Mirosław Szozda (http://mkskluczbork.pl)