Bez kategorii

Lucjan Zieliński rwie się do gry

Lucjan Zieliński dosyć niespodziewanie wypadł z kadry na mecz z Olimpią Elbląg. Absencja naszego pomocnika w tym spotkaniu była pokłosiem urazu, którego "Zielu" nabawił się przed tygodniem w Łodzi z ŁKS-em, kiedy już w 49 minucie, z pomocą noszy, opuścić musiał plac gry.

Cóż z tego, skoro nasz młodzieżowiec już w piątek rwał się do grania. O jego nieobecność podczas konferencji prasowej pytany był nawet trener Andrzej Konwiński. – Rzeczywiście wydawało się, że powinien być gotowy na ten mecz, jednak jego uraz okazał się poważniejszy i jego występ w najbliższym meczu przeciwko Warcie Poznań, stoi także pod znakiem zapytania – odpowiadał nasz szkoleniowiec.

Co na to pion medyczny naszego klubu? – To prawda, że zawodnik bardzo chce grać i zamierza w poniedziałek trenować z drużyną. Zanim to jednak nastąpi, będziemy musieli zobaczyć w jakim stanie zdrowotnym jest jego kolano i dopiero wtedy podejmiemy decyzję o zakresie obciążeń podczas zajęć – studzi zapał skrzydłowego fizjoterapeuta Dariusz Baran.

Luckowi życzymy oczywiście jak najlepiej i mamy nadzieję, że medyczne rokowania będą na tyle dobre, by mógł rozwijać biało-niebieskie skrzydła już w środę, w poznańskim "Ogródku", przeciwko liderowi 2 ligi.

fot. Mirosław Szozda (http://mkskluczbork.pl/)