Po przegranej z liderem, trener Andrzej Konwiński powiedział: – Spotkaliśmy się z zespołem, który przewyższał nas zgraniem i zrozumieniem, niemal w każdej strefie boiska. Uważam, że losy meczu rozstrzygnęły się już w pierwszej połowie. W tej sytuacji odrobienie trzybramkowej straty do przerwy, jest na wyjeździe niemal niemożliwe. Warta odniosła dzisiaj zasłużone zwycięstwo.

– Podtrzymuję to, że nadal musimy trzymać się przy ziemi i nie odlatywać myślami gdzieś daleko. Wygraliśmy, strzelając do przerwy trzy ładne bramki. Goście próbowali czasami przejąć kontrolę nad sytuacją na boisku, ale dziś im na to nie pozwoliliśmy – podsumował spotkanie trener gospodarzy Petr Nemec. 

– Nie będziemy oceniać pracy arbitrów, ponieważ my musimy wykonywać własną pracę jak najlepiej, i na tym się skupiamy – to zgodny głos obu szkoleniowców na temat pytania zadanego podczas konferencji prasowej, o dosyć żółte zabarwienie środowych zawodów przez Piotra Łęgosza z Włocławka.

fot. Jacek Nałęcz / http://mkskluczbork.pl