Bez kategorii

Bartosz Brodziński: Za szybko dopisaliśmy sobie trzy punkty

– Ciężko powiedzieć coś dobrego po takiej końcówce. W 80 minucie przy 2:0 dla nas, za bardzo uwierzyliśmy w to, że mecz jest wygrany. Szybko straciliśmy bramkę, a późnej staliśmy już z tyłu i myśleliśmy, że to dociągniemy. Tymczasem boisko nas zweryfikowało, gdyż za wcześnie dopisaliśmy sobie trzy punkty i dlatego mamy remis. Dziś skomplikowaliśmy sobie sytuację, ponieważ wygrana dawałaby nam pewien komfort przed wyjazdowymi meczami (Gwardia Koszalin, GKS Bełchatów) – odkrywał pomeczowe karty spotkania z ROW-em 1964 Rybnik Bartosz Brodziński.

Popularny "Broda" znów hukną głową z 9 metra i otworzył nam wynik sobotniego starcia, był też blisko sytuacji dającej gościom rzut karny. – Gra nas jedenastu i na to patrzę globalnie, a że ktoś strzela… Szczęście mi dopisało i udało się w ostatnich dwóch meczach, bardziej jednak zamieniłbym tą bramkę na trzy punkty. Ciężko mi ingerować w pracę sędziego. Przepychanki w polu karnym siłą rzeczy muszą się zdarzać. Przeciwnik stał siedmioma zawodnikami w naszej piątce i arbiter powiedział nawet, żeby nie doszło do "czegoś głupiego", a za chwilę dał przeciw nam takiego karnego – analizował nasz obrońca.

fot. Mirosław Szozda / http://mkskluczbork.pl