Bez kategorii

Paweł Kubiak kontuzjowany

Brak Pawła Kubiaka w na liście osiemnastu zawodników wystawionych przeciwko Gwardii Koszalin mógł nieco zdziwić. Nasz pomocnik był etatowym członem "podstawówki" MKS-u. Co więc się stało, że tym razem nie było go w meczowym protokole?

– Stało się to dosłownie dzień przed meczem. Wyszliśmy jak zwykle całą drużyną na rozgrzewkę i na trening. Mój organizm nie zwiastował nic niepokojącego, bo przecież wszystko do tej pory było ze mną w porządku. Nagle poczułem mocne ukucie w okolicach przywodziciela, przy zwrocie i zagraniu piłki. Z początku myślałem, że to nic takiego, ale ból się nasilał więc zszedłem z boiska, żeby nie pogarszać sytuacji i przedyskutować to z fizjoterapeutą. To była może 10 minuta treningu, zwykła mała gra… Po tej konsultacji udałem się do specjalistycznej kliniki, gdzie stwierdzono u mnie naciągniecie mięśni przywodziciela lewego uda, z naderwaniem przyczepu przywodziciela długiego – pięknie opisuje swój niefart "Kubi"

Diagnoza lekarska na dla naszego rozgrywającego jest czytelna i mówi o trzech tygodniach rozbratu z piłką. Paweł jest jednak bardo ambitny i nie ma wątpliwości, że bardzo dobrze przepracuje okres rehabilitacji, czego mu gorąco życzymy!

fot. http://mkskluczbork.pl