PRZYPIĘTY WOKÓŁ KLUBU

Outsiderzy regularnie meldują się na pokładzie

No i kto by przypuszczał, że tak chwalony przez nas ŁKS, już za trzy doby dozna bardzo upokarzającej porażki na własnym terenie, a dwa gole wbije mu ligowy średniak, jakim jest niewątpliwie Znicz. To dopiero druga porażka łodzian na własnym stadionie, która boli tym bardziej, że gospodarze z placu gry zeszli bez bramkowych zdobyczy.

Potkniecie to wykorzystała dostrajająca się do wiosennych temperatur Warta i odbiła w niedzielę fotel wicelidera 2 ligi. Trzeci raz z rzędu przegrał Radomiak, który poznaniaków uszczęśliwił podwójnie. Co ciekawe, szumnie zapowiadający awans klub zlali ci, na których nikt w Radomiu nie postawiłby przysłowiowego funta kłaków (MKS, Rozwój i Gryf).

Początek rundy rewanżowej to zdecydowany powrót na statek outsiderów. Po raz czwarty w tym roku zwyciężył Gryf, komplet oczek ugrał także Rozwój. Ani w głowie żegnać się z centralnym poziomem polskich rozgrywek Błękitnym. Swoją sytuację w tabeli ustabilizowały Garbarnia i ROW. Znów punktowała Gwardia, i mimo że jest w tabeli przedostatnia, to ma w zanadrzu jeszcze dwa mecze zaległe.

Nad występem biało-niebieskich pod Wawelem powiesiliśmy w niedzielę kurtynę milczenia, choć na stronie klubu na Facebook-u zawrzało już w sobotni wieczór. Czasu już jednak nie cofniemy i do krakowskiego garbowania nie ma sensu wracać.

Przed naszą drużyną sądny tydzień, ale nie ten, w którym podopieczni Jana Furlepy przygotowywać się będą do najbliższego meczu. Pomiędzy 14 a 21 kwietnia MKS rozegra trzy spotkania, które będą papierkiem lakmusowym realizacji postawionego zespołowi celu. Do końca sezonu pozostało tylko, i aż 60 dni. Ani ćwierci każdego z nich nie wolno zmarnować. Dotyczy to nie tylko naszej sportowej ekipy, ale każdego, któremu los kluczborskiej piłki leży głęboko na sercu.

25 kolejka:

DataGospodarzGodzina/WynikNa wyjeździe
PozycjaKlubMWRPBZBSRBPKT
134205954302465
2341811547232465
334188843241962
434169948351357
5341510952371555
634148124342150
734145154949047
8341210125043746
9341210124246-446
1034128143644-844
11341111124439544
1234128144957-844
1334119144448-442
1434118153539-441
1534912133751-1439
1634812143444-1036
1734610183672-3628
183476213656-2027

Zdjęcie: Tym razem nie należy spodziewać się wyróżnień i nominacji do jedenastki kolejki, choć do sobotniego występu Huberta Antkowiaka trudno się przyczepić.

fot. /mkskluczbork.pl