8932 punkty wyceniane na około 1 milion złotych i pierwsza pozycja w klasyfikacji Junior Pro System dla 2 ligi. To najlepsza wizytówka rywala, z którym MKS zmierzy się już w najbliższą sobotę. Siarka Tarnobrzeg drugoligowy front obsługuje głównie młodzieżowcami i wygląda na klub spełniony.

Podopieczni Włodzimierza Gąsiora zgromadzili już 35 punktów, które dają im szósty plac w tabeli, ale rozegrali w sumie najmniej spotkań i po odrobieniu zaległości, mogliby zameldować się w obszarze pachnącym Nice 1 ligą. Ostatnie dwa mecze Siarka jednak przegrała, i to z niżej notowaną Gwardią Koszalin (1:2) oraz pogromcą biało-niebieskich – Garbarnią Kraków (o:1).

O ostatnim występie przeciwko tej właśnie ekipie, nasi chłopcy chcieliby z pewnością jak najszybciej zapomnieć. Rozgrywki ligowe mają to do siebie, że bardzo szybko pojawia się ku temu okazja, ponieważ mecz goni mecz i zrehabilitować można się błyskawicznie. Analiza ostatnich poczynań pod Wawelem została już przeprowadzona. Dwa treningi techniczno-taktyczne w czwartek i piątek, wspólny obiad w dniu zawodów i odprawa na Siarkę, muszą naszym zawodnikom wystarczyć.

Wystarczyć w celu odniesienia zwycięstwa. Wszyscy zdajemy sobie bowiem sprawę, że tylko taki rezultat pozwoli przetrzymać w boksach odjeżdżający już trochę drugoligowy pociąg. Stacja Kluczbork jest jednak cały czas na trasie walki o utrzymanie i już za kilkadziesiąt godzin może opuścić strefę malowaną na czerwono.

26. kolejka, której program rozłożony został na trzy dni, zaserwuje nam kilka niezwykle istotnych dla nas rozstrzygnięć. Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy jeszcze zmianę trenera w GKS-ie Bełchatów. Do meczu z ŁKS-em seniorska drużyna tego klubu przystąpi pod wodzą Artura Derbina, który na stanowisku “pierwszego”, zastąpił Mariusza Pawlaka.

26. kolejka:

Zdjęcie: Trener Jan Furlepa i jego podopieczni przed kolejnym wyzwaniem “o życie”. Zresztą, innych już do końca sezonu nie będzie.

fot. Mirosław Szozda /mkskluczbork.pl