Trenerskie podsumowania po meczu MKS Kluczbork – Siarka Tarnobrzeg, sprowadziły się do następujących konkluzji.

Trener gości Włodzimierz Gąsior: – Gratuluję trenerowi Furlepie. Udało się wygrać drużynie, która w tym spotkaniu zdobyła jedną bramkę, i która wykazała może nieco więcej zaangażowania w to, co działo się na boisku. O ile w pierwszej połowie próbowaliśmy “coś” stworzyć, o tyle w drugiej, już nie wyglądało to dobrze. Rzut karny zadecydował o tym, że przegrywamy dziś kolejne spotkanie. Mamy swoje problemy, lecz musimy sobie z nimi poradzić, bowiem czekają nas następne mecze w cyklu środa – sobota. Będziemy musieli szukać zwycięstw w trzech kolejnych meczach u siebie.

Trener MKS-u Jan Furlepa: – Dziękuje za gratulacje. Bardzo dobrze wiedzieliśmy co nas dziś czeka. Spotkały się bowiem dwa zespoły, które przegrały dwa ostatnie swoje spotkania i bardzo chciały je wygrać. Po ostatnim meczu w Krakowie mieliśmy przysłowiowego “kaca”. Po tej wpadce odbyliśmy kilka męskich rozmów, i to pomogło, czego efektem jest dzisiejsza wygrana, ale także momentami dobra gra zespołu. Szkoda sytuacji, z których nie potrafimy podwyższyć wyniku meczu, idąc dwóch na bramkarza, przez co w końcówce mogliśmy stracić bramkę na 1:1. Byłby to kolejny mecz, co już w zasadzie weszło w tradycję, że mógł zakończyć się remisem. Cel, jaki postawił przed nami zarząd się nie zmienia, i w dalszym ciągu walczymy o utrzymanie.

fot. /mkskluczbork.pl