PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Do Rybnika z bijącym mocniej sercem

Ledwie opadły emocje po wtorkowej wymianie ciosów przy Sportowej 7, a biało-niebieskich czeka kolejny sprawdzian. MKS i ROW jako pierwsze zainaugurują 29. kolejkę w 2 lidze, a mecz odbędzie się już w najbliższy piątek, 4 maja.

Wyprawa do Rybnika to wyjątkowe zawody dla trenera Jana Furlepy. Nasz obecny szkoleniowiec dwukrotnie obejmował ROW. W sezonie 2010/2011 awansował z nim do 2 ligi, a podczas edycji rozgrywkowej 2013/2014, nie udało mu się utrzymać – wówczas – już pierwszoligowca.

– Nie miałem wtedy wpływu na okres przygotowawczy zespołu, który objąłem na 13 kolejek przed końcem sezonu (25 marca 2014, po Marku Wleciałowskim). W ROW-e wszystko się jednak zaczęło, tutaj grałem 1,5 roku w piłkę, więc sentyment na pewno pozostał i serce mocniej zabije. To jednak tylko przed i po meczu. Na boisku żadnej taryfy ulgowej nie będzie. Rywal także nie jest jeszcze wszystkiego pewien i z pewnością postawi nam bardzo trudne warunki – opowiada nasz coach.

Drużyna, którą obecnie firmuje Marek Koniarek, do utrzymania ma jednak bardzo niewiele. 37 punktów i 6 meczów do końca rozgrywek, to zdecydowanie spory kapitał i tylko jakiś wyjątkowy kataklizm mógłby rybniczanom zagrozić.  Pozostałe 8 spotkań tej serii gier, to znów ciułanie punktów dla zdecydowanej większości uczestników rozgrywek. Drugoligowa tabela wygląda dziś tak, że połowa ekipa ma teoretyczne szanse na awans, a druga część jak najszybciej chciałaby sobie zapewnić utrzymanie.

– Mam swój pomysł na ten mecz, ale wszystko zależy od samych wykonawców, czyli moich zawodników. Tej wiosny w Kluczborku nie wygraliśmy dwóch spotkań z tego samego powodu. Pod koniec pierwszej połowy z ŁKS-em i Wartą daliśmy rywalom wiatr w żagle, zamiast poszanować piłkę i utrzymać korzystny wynik na zejście do szatni, napędziliśmy przeciwnika. Rozmawiałem o tym z chłopakami, gdyż uważam, że to jest główny powód zgubionych punktów – analizuje trener Furlepa

Dobra wiadomość jest taka, że sztab szkoleniowy ma do dyspozycji wszystkich graczy, ponieważ nikt nie musi pauzować za żółte kartki, a o urazach także nic nie wiemy. Jest to o tyle istotne, że wielkie majowe tourne MKS-u dopiero się rozkręca, dlatego odpowiednia gospodarka siłami i środkami piłkarskimi będzie bardzo w cenie.

29. kolejka:

DataGospodarzGodzina/WynikNa wyjeździe

fot. Mirosław Szozda /mkskluczbork.pl