PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Niedosyt pozostał: MKS – Górnik 0:1

Biało-niebiescy wyszli na Górnika z dwoma debiutantami w wyjściowej jedenastce. Po raz pierwszy w meczu mistrzowskim 3 ligi na placu gry pokazali się Grzegorz Gadecki i Maciej Węglarz. Pierwsza połowa była dosyć dziwna i wcale nie musiała zakończyć się niekorzystnie. Przyjezdni prowadzenie objęli w 23 minucie kiedy do rzutu wolnego podszedł Marek Opałacz. Piłka bita przez kapitana Górników zanim zatrzymała się w siatce odbiła się od jednego z zawodników i tylko meczowy zapis video wyjaśni nam kto nim był.

Nasi chłopcy najładniejszą akcję przeprowadzili w 35 minucie. Prawą stroną kiwnął Piotr Makowski i podał do znajdującego się na piątym metrze Pawła Krauza. Nasz “Ibra” huknął jak z armaty i tylko dobrze wmurowany w podłoże słupek uratował Polkowice przed stratą gola. W 50 minucie świetnie interweniował Bartosz Poloczek. Wtedy to z ostrego kąta uderzał Kornel Ciupka, a sparowana futbolówka minimalnie światło bramki. To była ostatnia w tym meczu szansa faworyta na podwyższenie rezultatu. Z minuty na minutę MKS poczynał sobie coraz lepiej i śmielej.

W minucie 60 kapitalnie z dystansu przymierzył Kamil Nitkiewicz i wyciągnięty jak struna Jakub Kopaniecki musiał piąstkować. Podobnie było z próbą wprowadzonego na zmianę Tomasza Okraszewskiego, już w końcówce spotkania. W doliczonym czasie gry Stadion Miejski eksplodował. Piotr Makowski wsadził jednak piłkę do bramki ręką, za co zobaczył dziewiąta w całym spotkaniu żółtą kartkę. Zawody zakończył świetny strzał Krauza, szkoda, że kilka centymetrów obok prawego słupka.

MKS Kluczbork – Górnik Polkowice 0:1

Bramka: 23′ Marek Opałacz (wolny)

Żółte kartki: Krawczun, Makowski – Galus, Szuszkiewicz, Radziemski, Fryzowicz, Bancewicz, Opałacz, Bednarski

MKS: Poloczek – Nitkiewicz (k), Gierak, Krawczun, Orłowicz (52. Dyr) – Reisch (79. Lewandowski), Sobala, Węglarz (81. Glanowski), Gadecki (70. Okraszewski), Makowski – Krauz

Rezerwowi:  Skuza, Dyr, Lewandowski, Okraszewski, Glanowski, Jelonek

Trener Andrzej Orzeszek.

Górnik: Kopaniecki – Magdziak Mateusz, Kowalski-Habrek, Fryzowicz, Galas (83. Konefał), Ciupka (90. Maciej Magdziak), Radziemski (73. Azikiewicz), Bacewicz, Szuszkiewicz (79. Bednarski), Opałacz (k), Ekwueme

Rezerwowi: Malec, Azikiewicz, Konefał, Magdziak Maciej, Bednarski, Malarski, Świdawa

Trener Dobi Enkeleid.

Sędziował: Mateusz Maj (Wrocław)

Widzów 300.

Zdjęcie: Ogrom żółtych kartek pokazanych w sobotni wieczór potwierdził tylko iskrzące momentami zawody.