PRZYPIĘTY WOKÓŁ KLUBU

Trzecioligowcy na jesiennym półmetku

Za nami 9 kolejek spotkań o mistrzostwo grupy III 3 ligi. Półmetek rundy jesiennej pozwolił dosyć precyzyjnie wyklarować układ sił jaki panuje w naszej dywizji. Na czele stawki samodzielnie usadowił się Górnik, który oprócz punktowego wyniku, posiada wszystko (infrastruktura, budżet, sponsor), aby w przyszłym roku powrócić na szczebel centralny rozgrywek. Polkowiczanie oprócz świetnego bilansu bramkowego (26-8) i największej liczby zwycięstw, a najmniejszej porażek  (8-1), zgarniają przy okazji tytuł króla strzelców naszej grupy. Od ostatniej soboty należy on do Marusza Szuszkiewicza (8 goli).

Dalej tabela spłaszcza się i samodzielnemu liderowi po piętach depcze dosyć liczna grupa pościgowa. Na pewno chrapkę na awans mają Ślęza, Gwarek i Pniówek, choć wszystkich ich wyprzedzają świetnie spisujące się rezerwy Zagłębia. Cele zaplecza klubu z ekstraklasy są jednak zapewne zupełnie inne i wygranie ligi nie stanowi tutaj absolutnego priorytetu. Największym rozczarowaniem sezonu jawi się póki co ekipa z Gaci. Zespół Janusza i Marka Gancarczyków bazuje ledwie nad spadkowa kreską. Letnie transfery oraz posiadanie strategicznego sponsora, firmy Foto-Higiena, rodziły przed startem rozgrywek znacznie większe aspiracje.

Najwyżej z opolskich klubów sklasyfikowany został Ruch. “Zdzichy” złapały w końcu powtarzalność i poprawiły skuteczność. Podopieczni Łukasza Ganowicza z ostatnich 4 meczów wygrali 3, zdobyli 8 goli, stracili tylko 3 i dźwignęli się na 6. miejsce. Wydaje się, że to właśnie drużyna ze Zdzieszowic jest drugą stabilną piłkarską siłą Opolszczyzny i nie należy wykluczać, że namiesza jeszcze w czubie tabeli. Całkiem nieźle jak na beniaminka spisuje się Agroplon, który wylądował dokładnie w połowie stawki. Przebudowana kadrowo Stal dopiero szuka rytmu i być może początkiem pozytywnych zmian było ostatnie wysokie zwycięstwo ze Stilonem.

Kluczborscy kibice, którzy przyzwyczaili się do występów swojej drużyny w 1 i 2 lidze, musieli oswoić się z całkowicie inną rzeczywistością. Oczekiwania względem naszego spadkowicza były z pewnością zawieszone wyżej. Tymczasem MKS balansuje na granicy kolejnej przepaści. Na zaledwie 6 zdobytych bramek (najmniej w lidze), tylko jedno trafienie należało do gracza ofensywnego, napastnika Piotr Makowskiego. Pozostałe gole, głównie po stałych fragmentach gry, strzelali obrońcy (Kamil Nitkiewicz, Adam Orłowicz, Paweł Gierak i Tomasz Dyr). Niewielkim usprawiedliwieniem naszego zespołu jest to, że aż 6 spotkań toczyć musiał na wyjeździe, z których przywiózł “aż” 5 oczek.

Jak na dłoni widać więc, że głównym problemem naszych chłopców są poczynania w ofensywie. Biało-niebiescy zgodnym chórem potarzają także, że stwarzają sobie zbyt mało okazji, by trafiać do siatek rywali, a jeśli takowe uda się już wypracować… pudłują. Do ostatniej soboty postawa kluczborskiej defensywy spisywała się w miarę przyzwoicie. W Lubinie worek strat się jednak rozwiązał i jest to kolejny powód do niepokoju. Połowa rundy pokazała także dobitnie, że podstawowym celem teamu Andrzeja Orzeszka będzie pewne utrzymanie się w 3 lidze.

Ze szczególną intonacją wypowiadamy słowo: “Pewne!”. Oprócz śledzenia sytuacji w naszej grupie, od czasu do czasu spoglądać należy na tabelę 2 ligi. Z tej obligatoryjnie spadną 3 kluby, lecz gdyby “walki o życie” nie przetrwały Rozwój, Skra, czy ROW 1964, to trzecioligowych spadkowiczów będzie proporcjonalnie więcej i aktualnie zajmowane miejsce może nie wystarczyć, a to byłaby totalna katastrofa. Na szczęście do końca sezonu jest jeszcze bardzo dużo kopania piłki i można odwrócić ten trend, a i terminarz powinien nam już tylko sprzyjać.

9. kolejka:

DataGospodarzGodzina/WynikNa wyjeździeLiga
3. Liga gr. III
3. Liga gr. III
3. Liga gr. III
3. Liga gr. III
3. Liga gr. III
3. Liga gr. III
3. Liga gr. III
3. Liga gr. III
3. Liga gr. III
PozycjaKlubMWRPBZBSRBPKT
134254581324979
234206868333566
333197770323864
434169952421057
5341591053431054
6341410105749852
734157124944552
83413101150381249
9341310114950-149
1034136155154-345
1134128145254-244
1234127155248443
1334119143341-842
1434107173648-1237
153497184073-3334
163378183872-3429
173468204374-3126
183474232976-4725

Zdjęcie: Na pierwszym planie Adam Orłowicz, w tle Grzegorz Gadecki, czyli dwa pokolenia w MKS-ie.