- PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Pniówek – MKS. Na ratunek… Gronowice

– Z ogromną pokorą podchodzimy do naszego najbliższego przeciwnika. Oglądałem jego poczynania z zapisów video i jest to drużyna, która ma swój styl, potrafi prowadzić grę i jest bardzo niewygodna. Ostatnie jej rezultaty mogą być mylące. Nam przecież też nie szło, a jednak dwóch ostatnich meczów nie przegraliśmy – zauważa trener MKS-u Dariusz Surmiński.

Biało-niebiescy do wyjazdowego starcia z Pniówkiem Pawłowice Śląskie, który pięciu ostatnich meczów nie wygrał, przystąpią osłabieni kadrowo. Paweł Krauz, Kamil Nykiel i Bartosz Poloczek podobnie jak do starcia ze Stomilem Gorzów Wielkopolski nie będą tym razem brani pod uwagę.  Od czego jednak mamy młodzież?

– Bramka strzelona w drużynie seniorów to nie jest to samo. Taki gol smakuje całkiem inaczej niż taki w lidze juniorów – mówił po meczu ze Stilonem Gorzów Wielkopolski, król strzelców OLJ-otki, “człowiek pana Darka”, Dastin Knopik. – To jest zawodnik, którego piłka szuka. Ja tylko staram się znaleźć mu miejsce w pierwszej drużynie i umiejętnie go do niej wprowadzić – rekomenduje swojego jokera nasz szkoleniowiec.

Biało-niebiescy do starcia z Pniówkiem przygotowywali się – rzecz jasna – na KKS-ie oraz… Decyzja o organizacji meczu reprezentacji Polski kobiet (13 listopada) na Stadionie Miejskim wymusiła zamianę gospodarza zawodów z Rekordem Bielsko-Biała. Także w związku z tym wydarzeniem dyspensę ćwiczenia na głównej dostał rykoszetem nasz trzecioligowiec. Znalazł się jednak i na to sposób. – Za tym pośrednictwem bardzo dziękuję klubowi LZS Gronowice i prezesowi Rajmundowi Jantosowi za to, że umożliwili nam skorzystanie ze swojego placu, gdzie mam możliwość prowadzenia tam zajęć treningowych – śle laurkę coach MKS-u.

Wracając do nieobecnych. – “Ibra” ma nadciągnięcie mięśni kulszowo-goleniowych. Kamilowi z kolei, jak zacznie biegać, cały czas dokucza ból w kolanie. U Poloczka zdiagnozowano zapalenie stawu kolanowego – precyzuje medyczny raport fizjoterapeuta drużyny, Dariusz Baran. – Z Nykielem absolutnie nie możemy ryzykować, ledwie wyleczył poważną kontuzję. Bardzo liczę na Pawła i uważam, że ma duże szanse zagrać jeszcze w tej rundzie. Współczuję Bartkowi, bo wiem, że ambitnie walczy o powrót między słupki – rozjaśnia ambulatoryjny dylemat Surmiński.

Wiadomością o braku absencji z powodu nadmiaru żółtych kartek kończymy podbijanie słupków przed wyjazdem do Pawłowic Śląskich. Zapraszamy jeszcze do zatankowania swych limuzyn i podróży za swoją – naszą – drużyną. Obiekt Pniówka jest wyjątkowy, kameralny i bardo przytulny, więc każdy głos z trybun niosący naszych chłopców do boju będzie z pewnością przez nich słyszalny. Gwarantujemy!

Zdjęcie: Po meczu ze Stilonem Gorzów Wielkopolski nasz trener bardzo chwalił postawę najbardziej doświadczonych zawodników. Od lewej Paweł Gierak, Mariusz Sobala i Michał Glanowski.