PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Dariusz Surmiński: Nie strzelisz – nie wygrasz!

Trener Dariusz Surmiński przytaknął tylko głową na powiedzenie, że: apetyt rośnie w miarę jedzenia. Niedosyt, to było najwłaściwsze sformułowanie odczuć naszej ekipy po wyjazdowym spotkaniu z Rekordem Bielsko-Biała.

– To był bardzo szarpany mecz z obu stron. Bardzo szybko straciliśmy gola po stałym fragmencie gry. W zamieszaniu w polu karnym zabrakło zawodnika, który wybiłby tę piłkę. Udało nam się jednak wyrównać, w podobnych okolicznościach. W drugiej połowie to my mieliśmy dwie stuprocentowe sytuacje i wielka szkoda, że nie potrafiliśmy ich wykorzystać (Piotr Makowski, Norbert Jaszczak). Nie strzelasz – nie wygrywasz! Nam punkty są bardzo potrzebne i mimo tego, że przed meczem taki rezultat można było brać “w ciemno”, to jestem zły, że nie udało się zwyciężyć – mówił po sobotnich zawodach szkoleniowiec biało-niebieskich.