PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Dariusz Surmiński: Czeka nas głęboka analiza

Trener Dariusz Surmiński po meczu z Foto-Higieną Gać nie zaczął od rozprawy na temat spotkania. – Już w poniedziałek, na chłodnych głowach, usiądziemy z Piotrkiem (Piotr Grzyb, II trener) i przeanalizujemy nie tylko nasz występ w Gaci. Musimy solidnie pochylić się nad tym, czego dziś drużynie brakuje i z tym udać się do zarządu klubu. Jak już wiadomo, w sobotę nasi trzecioligowcy o punkty zagrali po raz ostatni w tym roku i jesienną rundę zakończyli przegraną.

– Rywal nie grał dziś wielkiego futbolu, ale był bardzo skuteczny, miał też w swych szeregach zawodników, którzy w kluczowych momentach potrafili zrobić na boisku tzw. różnicę, a to w tej lidze jest podstawą do zwycięstwa. Oczywiście, stworzyliśmy sobie kilka okazji, po których mogły paść gole, lecz jak było widać, znów mieliśmy problem ze zdobywaniem bramek. Szkoda, że nie mógł dziś wystąpić Paweł Krauz oraz – także kontuzjowany – Dastin Knopik. W przerwie straciliśmy też Kamila Nitkiewicza, co nie było bez znaczenia dla dalszego przebiegu spotkania i zmuszony byłem do zmian. Nie jest to jednak żadne usprawiedliwienie. Musimy szukać nowych rozwiązań i już teraz myśleć o zimowych przygotowaniach – opiniował sobotnie zawody i wybiegał w przyszłość nasz szkoleniowiec.

Na zdjęciu: Piotr Grzyb i Dariusz Surmiński jeszcze przed meczem w Gaci.