PIERWSZA DRUŻYNA

Dariusz Surmiński: Byliśmy lepsi w środku pola

Po sprawdzianie ze Stalą Brzeg lekkim optymizmem tryskał trener Dariusz Surmiński. Co było powodem tak dobrego nastroju szkoleniowca biało-niebieskich? – Ten wysoki wynik po naszej stronie, to przede wszystkim zdominowanie rywala w pierwszej połowie spotkania, przede wszystkim w środku pola. Graliśmy też dobrze w odbiorze piłki, a z tego stwarzały się sytuacje bramkowe, lub stałe fragmenty gry, których trochę wypracowaliśmy. Zadowolony jestem  także z tego, że pod akcje ofensywne podłączało się 5-6 zawodników. Generalnie, bardzo poprawnie oceniam ten nasz występ.

– Nie ma co ukrywać, że eksperymentuję z ustawieniem i szukam optymalnego dla nas rozwiązania, opierając się na kadrze, którą posiadam. Próba z Adamem Orłowiczem w środku pola dziś wypaliła w stu procentach i ciekaw jestem jak ten wariant będzie grany dalej. Dodam, że oba stracone w sobotę gole padły dosyć przypadkowo, podobnie zresztą było przed tygodniem, ale musimy to wyeliminować i bardziej przykładać się do poczynań w polu karnym. Tak zwane “głupie” bramki też padają i w lidze można przegrać przez to mecz – dodał coach MKS-u.