PIERWSZA DRUŻYNA

Dariusz Surmiński: Tylko do utraty gola

– Goście lepiej zaadoptowali się do tych śnieżnych warunków, co udokumentowali bramką. Od tej jednak pory to my przejęliśmy inicjatywę i uważam, że w przekroju całego spotkania byliśmy zespołem lepszym – podsumował sparingowe starcie z Ruchem Zdzieszowice trener Dariusz Surmiński.

– Chłopcy bardzo ciężko pracują na treningach i zaczyna to przynosić efekty. Zadowolony jestem z ich dzisiejszej postawy, walki i zaangażowania, choć rywal nie pozostawał dłużny i dlatego oglądaliśmy całkiem ciekawy mecz. Cieszą bramki zdobywane pośrednio po stałych fragmentach gry oraz dobra dyspozycja fizyczna zawodników, szczególnie na tym etapie przygotowań – dodał szkoleniowiec biało-niebieskich.

Z kronikarskiego obowiązku uzupełnimy, że sztab szkoleniowy MKS-u na grę kontrolną ze “Zdzichami” dał wolne Adamowi Orłowiczowi, który pojechał na konferencję trenerską do Kędzierzyna-Koźla.