PRZYPIĘTY WOKÓŁ KLUBU

Klub czeka na terminarz rozgrywek… i na Rozwój wypadków

Jak makaron ciągnie się “sprawa Rozwoju Katowice”, a będąc precyzyjnym… utknęła w miejscu. Przypomnijmy, że klub spod Wujka według doniesień z publikacji w mediach zwija drużynę seniorów i w grupie III 3 ligi w najbliższym sezonie nie wystąpi. Na internetowej stronie klubu trwają pożegnania kluczowych zawodników pierwszego zespołu, i to w zasadzie wszystko.

Zgodnie z regulaminem rozgrywek MKS Kluczbork jest tym pierwszym, który uzupełniłby stawkę trzecioligowców. – Nie możemy czekać w nieskończoność, już choćby sam brak terminarza bardzo utrudnia nam sytuację organizacyjną. Zawodnicy podpisują nowe umowy na poziomie 4 ligi, ponieważ oficjalnie to w niej mamy wystąpić. Przeciągający się brak informacji z Katowic, to w sumie najgorsze z możliwych info i chyba lepsze byłoby przysłowiowe “w te, albo we wte” – komentuje sytuację członek zarządu MKS-u, Paweł Łobos.

Nie inaczej sytuacja wygląda w Opolskim Związku Piłki Nożnej. Rezygnacja Rozwoju rozbiłaby bowiem całą układankę harmonogramu gier w sezonie 2019/2020 na Opolszczyźnie, w tym 4 ligi. Szczegółowego terminarza rozgrywek w regionie wciąż zatem brak, bowiem nasz rodzimy związek także czeka na stanowisko katowickiego klubu. Przepisy nie precyzują dokładnej daty końcowej obsady lig, a termin ten zgodnie z piłkarskimi przepisami brzmi: “do czasu rozpoczęcia rozgrywek”.

Wątpliwym jest także to, choć nie można i tego wykluczyć, że klub z Brynowa określi się w ostatniej chwili, ale ma do tego pełne prawo. Założony w 1925 roku Rozwój to kawał historii śląskiego futbolu i trudno się dziwić temu, a obrana wówczas nazwa-szyld, zmuszająca jego działaczy do postępu, tak po prostu została zlikwidowana, a sekcja seniorów, kolebka talentu reprezentanta Polski Arkadiusza Milika, poszła z dnia na dzień w niepamięć.

Przy okazji bardzo prosimy o nie wysyłanie nam prywatnych wiadomości z pytaniami na ten temat. Po pierwsze nie znamy na nie odpowiedzi, a po drugie Rozwój Katowice zasługuje na godne pożegnanie się z 3 ligą, czego mu oczywiście nie życzymy.