- PIERWSZA DRUŻYNA

Startuje puchar wojewódzki. MKS jedzie do Racławiczek

Reprezentant II grupy opolskiej klasy okręgowej, LZS Racławiczki, będzie miał okazję awansować do 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Warunek jest jeden, gospodarze muszą pokonać MKS Kluczbork, czy to w ciągu regulaminowych 90 minut, dogrywki, bądź po serii rzutów karnych, bo takie są zasady tej fazy zmagań.

Do następnej rundy pucharowych rozgrywek na Opolszczyźnie w najbliższą środę awansują zwycięzcy pozostałych 24 meczów. Choć par jest 32, to Sparta Paczków, Stal Brzeg, Rodło Opole, Polonia Głubczyce, Start Jełowa i MKS Gogolin dostały wolny los, a Start Namysłów przeszedł dalej walkowerem za wycofany z rywalizacji LZS Gronowice.

Podobnie jak biało-niebiescy, rywal ma już za sobą inaugurację nowego sezonu. W ostatnią sobotę ekipa z Racławiczek przegrała u siebie z LZS-em Chrząstowice 3:4. Z kolejnymi informacjami o środowym przeciwniku przychodzi z pomocą Skarb Kibica Nowej Trybuny Opolskiej i gdyby miał on pomóc w rozpoznaniu jego potencjału, to prezentuje się następująco:

Bramkarze: Andrzej Ernst, Tomasz Seibert.
Obrońcy: Jakub Fluder, Kamil Grosz, Roman Hejna, Mateusz Kampka, Patryk Kudla, Łukasz Niespodziński, Kamil Ułan.
Pomocnicy: Oliwer Bota, Wojciech Dzięcioł, Filip Grosz, Oskar Kocik, Marceli Kynel, Patryk Niestrój, Piotr Niewiadomski, Dominik Pogrzeba, Paweł Puda,Łukasz Rum, Michał Siebich, Kamil Suchy, Michał Szulc, Piotr Zapotoczny.
Napastnicy: Beniamin Goreczka, Michał Malik, Filip Nabiałek, Tomasz Żurek.

Przybyli: Goreczka, Puda (obaj wznowili treningi), Bota, Kampka, Kocik (obaj Strzeleczki), Kynel (Fortuna Głogówek), Malik (z drużyny juniorów), Nabiałek (Pomologia Prószków), Pogrzeba (Żywocice II Krapkowice).
Ubyli: Robert Fiegler, Piotr Klama (obaj Górnik Januszkowice), Rafał Barton (Łowkowice), Marcel Dziarski (nie wznowił treningów), Przemysław Jakwert (Unia Krapkowice), Szymon Kociurski (Żywocice II Krapkowice).

Dodajmy do tego, że bardzo ciekawie rozplanowany obiekt w Racławiczkach dysponuje niezłą murawą, a pucharowe starcie w roli arbitra głównego poprowadzi Marcin Biegun z Nysy. Faworyt tego meczu jest tylko jeden, ale ostrzegamy, że nie po to wymyślono zawody tysiąca drużyn i taki system grania, żeby zawsze wygrywali ci wyżej sklasyfikowani, choć tu sensacji raczej nie wietrzymy.