PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Kamil Nitkiewicz już che grać!

Obrzęk przyczepu połączony z dolegliwościami bólowymi w kolanie, to w najbardziej przystępnej formie opis urazu, którego podczas meczu z Gwarkiem Tarnowskie Góry doznał Kamil Nitkiewicz. To wieka ulga dla drużyny, kibiców i samego zawodnika. Popularny “Nitek” wspomniane zawody opuścił na noszach, więc podstawy do obaw o jego stan zdrowia były jak najbardziej uzasadnione.

– Dostałem zastrzyk i zalecenie 3-4 tygodniowego odpoczynku od piłki. Plany mam jednak nieco inne. Jeśli ból będzie do zniesienia i nie będzie mi za bardzo przeszkadzał, zamierzam w środę wrócić do lekkiego treningu i jeśli będzie to możliwe, pomóc drużynie w ostatnim meczu. Na chwilę obecną ciężko jest jednak stwierdzić, czy będzie to możliwe – mówi nasz obrońca.

Biało-niebiescy swój ostatni w tym roku mecz zagrają 23 listopada, ze Stalą Brzeg. Naszemu zawodnikowi życzymy oczywiście jak najszybszego powrotu na boisko, choć doskonale zdajemy sobie sprawę, że zdrowie jest i tak najważniejsze.