PIERWSZA DRUŻYNA

Kolejna wyprawa do beniaminka. MKS zagra w Świdnicy

Polonia-Stal Świdnica to kolejny beniaminek i klub, z którym MKS nie miał jeszcze okazji się potykać. Środowy wyjazd naszej ekipy wpisze się w 3 kolejkę spotkań, jedyną “jesienną” graną poza weekendem. Świdniczanie sezon rozpoczęli znakomicie, ponieważ już po 25 minutach prowadzili z faworytem rozrywek Ruchem Chorzów 2:0. – Oglądałem to spotkanie i muszę przyznać, że gospodarze zaskoczyli Ruch, ale tylko do przerwy, gdyż drugą połowę przegrali 0:4. Analizowałem potencjał rywala i muszę stwierdzić, że w przedziale wiekowym 24-27 lat, jest tam kilku doświadczonych zawodników – mówi trener Jan Furlepa.

Opisywane wydarzenia cofają nas do inauguracji sezonu, w którym biało-zieloni punktów nie wywalczyli, ale w ostatnią sobotę było już znacznie lepiej. Drużyna Polonii-Stali, którą od dwóch lat prowadzi Rafał Markowski, ograła na wyjeździe Wartę Gorzów Wielkopolski 3:1 i humory debiutanta znacznie poszły w górę. Jedną z bramek zdobył w tym meczu doskonale znany z boisk Opolszczyzny Sebastian Jaroszyński. Wychowanek Rodła Opole i junior opolskiej Odry, do Świdnicy przybył z LZS-u Starowice, a wcześniej występował w Małejpanwi Ozimek.

W naszej ekipie regeneracja po bardzo dobrym występie przeciwko rezerwom Górnika Zabrze przeplatana była założeniami na następne spotkanie. Poprawkę na tropikalną duchotę też trzeba będzie wziąć. – Jest gorąco, to fakt, ale warunki meczowe dla obu drużyn będą takie same. Ostatni mecz kosztował niektórych moich zawodników bardzo dużo wysiłku, więc być może zdecyduję się na pewne zmiany w składzie i wprowadzę trochę świeżej krwi – uchyla rąbka tajemnicy nasz szkoleniowiec.

Spotkanie na stadionie świdnickiego OSiR-u poprowadzi Dawid Kuraszkiewicz z Gorzowa Wielkopolskiego. Trzecia seria gier w grupie III będzie niekompletna bardzo. Z powodu zakażeń Covid-19 nie odbędą się mecze Gwarka Tarnowskie Góry z Lechią Zielona Góra i Pniówka Pawłowice Śląskie z Zagłębiem II Lubin. Z kolei zawody LKS Goczałkowice – Ślęza przełożone zostały z uwagi na udział gości w rozgrywkach Pucharu Polski. Przymusowo odpoczywać będzie Rekord Bielsko-Biała.