– Jeśli taki zawodnik jak Marcin Lachowski siedzi na ławie, to świadczy tylko o tym, jak dużym potencjałem kadrowym dysponuje nasz rywal. Po bardzo słabym występie w sobotę musimy przede wszystkim pokazać charakter i podjąć walkę – wprowadza nas w klimat meczu z Polonią Bytom, trener Jan Furlepa.

Drużyna z Bytomia na swój pierwszy w tym sezonie występ czekała aż do piątej kolejki, cierpiąc z powodu obostrzeń związanych z Covid-19, ale “zaskoczyła”.  Dwa remisy i cztery zwycięstwa w sześciu rozegranych do tej pory spotkaniach wystawia jej jak najlepsze świadectwo, plasuje w ścisłej czołówce wyścigu po 2 ligę i stawia w pozycji jedynej niepokonanej kapeli naszej grupy.

Z Polonią w 3 lidze mierzyliśmy się tylko raz. Przed rokiem, 18 sierpnia na stadionie Szombierek wygrali gospodarze 3:2 (Czernysz, Matusiak, Orłowicz (s) – Kowalski, Gierak), a przerwany pandemią sezon 2019/2020 podopieczni Kamila Rakoczego skończyli na drugim miejscu w tabeli.

W kadrze MKS-u na pewno będą zmiany i spowodowane one będą nie tylko postawą przeciwko Zagłębiu II Lubin. Za czwartą żółtą kartkę pauzować musi bowiem Miłosz Paradowski, co wymusza roszadę w środku obrony. Sobotnie zawody poprowadzi doskonale nam znany z trzecioligowych boisk, Maciej Habuda z Wrocławia. Sędziował MKS-owi już cztery mecze i wszystkie nasi chłopcy wygrali.