PRZYPIĘTY

Trener Jan Furlepa po meczu z Polonią Bytom

– Uważam, że wynik spotkania można było załatwić w 53 minucie, kiedy świetną okazję miał Baraniak. Przy stanie 2:0 tego meczu byśmy nie przegrali. W tej lidze żeby wygrywać trzeba z każdym przeciwnikiem wszystko wypluć na boisku i my z Polonią taką walkę podjęliśmy, z rywalem, który piłkarsko stoi wyżej. Wyrównującego gola mogliśmy stracić w innych okolicznościach i szkoda, że stało się to trzy minuty przed końcem, i z karnego. Byłem zbyt daleko, żeby ocenić tę sytuację, więc muszę dokładnie obejrzeć to na video. Wszystko zaczęło się od zbyt pasywnej postawy Lewandowskiego na prawej stronie, stamtąd właśnie poszła ta akcja. Przestrzegałem przed Lachowskim, który potrafi się przepychać w polu karnym i podobnie jak z Ruchem, wyszarpał gospodarzom remis  – podsumował zawody z Polonią Bytom trener Jan Furlepa.