Już w sobotę zawodników MKS Kluczbork czeka ciężka wyprawa do Chorzowa. Podopieczni Jana Furlepy zagrają bowiem z Ruchem, liderem tabeli, wielokrotnym mistrzem Polski, reprezentantem naszego kraju w pucharach europejskich.

Nasi rywale prowadzą w tabeli z dorobkiem 53 punktów. Mają przewagę ośmiu oczek nad Polonią Bytom. W ostatniej kolejce wygrali w Gorzowie Wielkopolskim 2:1, ale obie bramki strzelili dopiero w doliczonym czasie gry. Sensacyjny rezultat utrzymywał się od 33 minuty kiedy bramkę z rzutu karnego dla Warty strzelił Daniel Łuczak. Chorzowianie mają doskonały bilans meczów w roli gospodarza. Wygrali dziesięć spotkań, raz zremisowali (z Piastem Żmigród 2:2) i nie zaznali jeszcze porażki.

MKS Kluczbork w poprzednim sezonie w Chorzowie również podzielił się z Ruchem punktami po bezbramkowym remisie. Z tamtego składu biało-niebieskich pozostało w klubie jednak tylko trzech zawodników: Paweł Gierak, Norbert Jaszczak i Bartosz Włodarczyk. W tym sezonie oba zespoły spotkały się w Kluczborku na jesień. Wówczas Ruch wygrał 3:1.

– W każdym meczu gramy o trzy punkty. Tak samo będzie w Chorzowie – mówi trener Jan Furlepa.

– Każdego rywala szanujemy, gramy z faworytem numer jeden i dla nas to będzie teraz wykładnia gdzie piłkarsko jesteśmy. W tej lidze każdy może wygrać z każdym. Ostatnia drużyna w tabeli pokazała nam w ostatniej kolejce ile trzeba się namęczyć aby utrzymać korzystny wynik.

Początek spotkania w Chorzowie w sobotę o godzinie 17:00.