Już w sobotę MKS Kluczbork wraca na własne boisko aby stoczyć kolejną batalię o punkty. Tym razem biało-niebieskich czekać będzie trudna przeprawa, bowiem zmierzymy się z zajmującą trzecią pozycję w tabeli – Ślęzą Wrocław.

Nasi rywale zgromadzili obecnie 53 punkty. Z 16 pojedynków wychodzili zwycięsko, pięć razy podzielili się punktami, a przegrali cztery spotkania. Również w konfrontacji z MKS-em Kluczbork na jesień okazali się lepsi wygrywając 4:2. Bramki dla naszego zespołu strzelili wtedy po jednej Bartosz Włodarczyk i Kamil Nitkiewicz. Sezon wcześniej we Wrocławiu lepszy okazał się z kolei MKS, który wygrał 3:2.

Ślęza ostatni raz w naszym mieście grała w sezonie 2018/2019. Wówczas podopieczni dobrze znanego w Kluczborku trenera Grzegorza Kowalskiego (prowadził MKS za czasów gry w I lidze) wygrali 4:2, a cały sezon zakończyli na drugiej pozycji w tabeli.

W ostatniej kolejce MKS Kluczbork zremisował z Piastem Żmigród 2:2. Ślęza z kolei wygrała z Wartą Gorzów Wielkopolski 1:0.

Początek spotkania w Kluczborku w sobotę o godzinie 17:00. Tradycyjnie będzie można sobie wykupić transmisję spotkania na Śląskietv.