PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Remis w Gubinie na rozpoczęcie sezonu

MKS Kluczbork w pierwszym spotkaniu nowego sezonu zremisował na wyjeździe z Cariną Gubin 1:1.

Wszystko rozstrzygnęło się w pierwszej połowie. Jako pierwsi wyszliśmy na prowadzenie po bramce Lucjana Zielińskiego. Przejęliśmy piłkę w środku pola, gdzie Dominik Lewandowski wypuścił prostopadle naszego kapitana. Ten minął bramkarza i nie pomylił się.

– Wyrównanie bramki padło szybko po naszym błędzie – komentuje Zieliński. – Wychodziliśmy z kontrą z przewagą zawodników 5:3, jednak po stracie piłki to rywale przeprowadzili kontrę i niestety wyrównali. Podróż była dla nas bardzo męcząca i zanim się rozkręciliśmy na boisku to gospodarze trochę najpierw pograli – zauważa. – Później doszliśmy do głosu. Druga połowa to nasza dominacja – relacjonuje Zieliński.

– To jest nasz przegrany remis. Zespół Cariny był w naszym zasięgu – dodaje.

Zieliński w drugiej połowie strzelił jeszcze bramkę głową, jednak sędziowie dostrzegli pozycję spaloną naszego zawodnika i trafienia nie uznali.

Okazje miał jeszcze Glinka, ale nie zdołał oddać strzału po podaniu Dominika Lewandowskiego w dobrej sytuacji. Sam Lewandowski szukał bramki, jednak po uderzeniu dobrze interweniował bramkarz Cariny. Mateusz Skibiński próbował również po strzale głową, ale do siatki rywala nic już nie wpadło.

Carina Gubin – MKS Kluczbork 1:1 (1:1)

Bramki: ? – Zieliński 39

MKS: Grzesiak, Witek (Staszkiewicz), Błaszkiewicz, Leśniak, Szota, Lewandowski (Misiak 80), Nykiel, Jaszczyk (Chmielowiec 80), Woźniak (Skibiński 60), Zieliński, Glinka (Przybylski 60)