PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Z trenerem o meczu w Gorzowie

Niedzielę piłkarze MKS Kluczbork rozpoczęli od porannego treningu na Stadionie Miejskim. Po zajęciach odbyła się odnowa biologiczna. W poniedziałek dzień wolny, a do zajęć i analizy meczu z Wartą Gorzów Wlkp. wrócą we wtorek. Wówczas rozpoczną się przygotowania do dwóch meczów, które czekają jeszcze nas w tym tygodniu. Najpierw w czwartek w Ozimku zagramy spotkanie pucharowe (godzina 11:00), a później w niedzielę o 16:00 ligowa konfrontacja z LKS Goczałkowice Zdrój.

O meczu z Wartą rozmawialiśmy z trenerem Piotrem Jackiem.

????- Na pewno spodziewałem się trudnego meczu, bo zespół z Gorzowa jest za nami w tabeli. To był dla nich taki najlepszy moment aby złapać z nami kontakt. My oczywiście zrobiliśmy wszystko aby to spotkanie wygrać w tygodniu i przed samym meczem, natomiast sytuacja w czasie spotkania była zupełnie inna.

– Ważnym momentem myślę, że była strata drugiego gola i od tamtej chwili mój zespół nie realizował tego co było nakreślone, stracił w jakimś tam sensie impet motoryczny itd. Po raz kolejny wyszło to, że w sytuacji kiedy ktoś nas przyciśnie, kiedy wychodzimy ze strefy komfortu mamy z tym problem i to jest duży problem mentalny. Pozostałe bramki były gdzieś tam konsekwencją naszych roszad taktycznych. Daliśmy pograć też innym, daliśmy z ofensywy wszystko co można było.

– Wynik bardzo wysoki, nie pamiętam kiedy ostatnio przegrałem 0:5 i to jest smutne. Natomiast żeby nie rysować tego wszystkiego w czarnych kolorach często jest tak, że po mocnym laniu drużyna potrafi się odbudować i na to liczę w tym tygodniu. Mamy mecz pucharowy, potem ligowy z drużyną lidera. Wierzę w mój zespół, w moich chłopaków i wiem że stawimy czoła tym dwóm najbliższym drużynom.