PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Totolotek Puchar Polski: Sześć goli w Racławiczakach. Skalnik Gracze w 1/16

Biało-niebiescy pewnie awansowali do następnej rundy Totolotek Puchar Polski na szczeblu regionalnym. W kameralanej niecce w Racławiczkach gole padały głownie do bramki gospodarzy, choć pierwsza połowa wcale nie wskazywała na taki happy end. Zanim miejscowy LZS zaczął się stawiać, już musiał odrabiać stratę. W 6 minucie swoją lewą stroną pod bramkę popędził Bartosz Włodarczyk i zamiast dośrodkować huknął z ostrego kąta do siatki.

Później znów było groźnie, tyle że już w naszym polu karnym. W 17 minucie dwa razy trafić próbował Piotr Zapotoczny. Najpierw jego soczyste kropnięcie obronił Jakub Szymański, a z dobitką dał sobie radę… słupek. Miejscowi zaznaczyli swoje symboliczne 5 minut. Kolejny atak LZS-u zakończył się rzutem wolnym z lewego narożnika pola karnego, a to jak Wojciech Dzięcioł wkręcił futbolówkę, stało kilka klas wyżej niż ta okręgowa.

Za odsłonę numer jeden naszym zawodnikom najchętniej kazalibyśmy klęczeć na grochu i żadnym ich usprawiedliwieniem nie powinna być dobra postawa między słupkami golkipera miejscowych Michała Fiebicha. Nasi oprócz tego, że cyklicznie znajdowali się na spalonym, to w sytuacjach strzałowych zwyczajnie brakowało im zimnej krwi.

Na szczęście po reprymendzie w szatni opanowali sytuację i drugie 45 minut było już tylko pieczętowaniem meczowego raportu o kolejne gole. Jeden z nich, ten Kamia Jurasika, padł nawet bezpośrednio z rzutu rożnego, a to zwiastowało już wyraźne rozkojarzenie racławiczan i mimo ich wielkiej oraz godnej pochwały ambicji, sukcesywne opadanie z sił.

W 1/16 finału wojewódzkich rozgrywek pucharowych MKS zmierzy się na wyjeździe ze Skalnikiem Gracze. Czwartoligowiec trochę pomęczył się w środę zanim wyeliminował innego reprezentanta opolskiej “okręgóweczki”.  Na boisku GKS-u Piomar Przywory Tarnów Opolski w regulaminowym czasie gry padł remis, ale wyżej notowani rozstrzygnęli zawody w dogrywce (3:2). Ta runda odbędzie się już 21 sierpnia.

LZS Racławiczki – MKS Kluczbork 1:5 (1:1)

Bramki: Wojciech Dzięcioł (wolny) 19 – Bartosz Włodarczyk 6, Kamil Jurasik 53, Jakub Ryś 65, Patryk Palat 80, Norbert Jaszczak 84

Żółta kartka: Jakub Mendel

MKS: Szymański – Kaczor, Mendel, Szukiełowicz, Palat, Jurasik (60. Jantos), Nykiel, Gadecki (65. Szepeta), Jaszczak, Włodarczyk (60, Luptak), Ryś (70. Kowalski)