MKS Kluczbork zremisował w pierwszym spotkaniu kontrolnym z GKS Katowice 1:1.

Do przerwy prowadzili podopieczni Jana Furlepy, którzy wykorzystali błąd bramkarza Gieksy. Najpierw strzelał Norbert Jaszczak, a skutecznie dobijał Filip Latusek.

Miejscowi wyrównali chwilę po zmianie połów. Popularna Gieksa miała jeszcze ogromną szansę na wyjście na prowadzenie. W 76 minucie nie wykorzystali jednak rzutu karnego po interwencji bramkarza.

GKS Katowice – MKS Kluczbork 1:1 (0:1)
Bramki: Kurbiel 50 – Filip Latusek 31

MKS I połowa: Witek – Paradowski, Witkowski, Gierak, Przystalski, Pudlik (Odra Opole), Jaszczak, Lewandowski, Włodarczyk, Latusek, testowany zawodnik
W drugiej połowie na placu gry w barwach naszego zespołu pojawili się testowani zawodnicy.