Trampkarze MKS Kluczbork rozegrali mecz sparingowy z WKS-em Wieluń.

Trenerzy dwóch zespołów zdecydowali, że ich młodzi piłkarze zagrają trzy części po 25 minut. Spotkanie odbywało się w bardzo złych warunkach atmosferycznych (jeden stopień poniżej zera), na oblodzonej płycie boiska.

– W pierwszej połowie zawodnikom obu drużyn ciężko się poruszało i wielokrotnie rządził przypadek w ich poczynaniach. W drugiej części po małym „oswojeniu” się z nawierzchnią było widać składne akcje naszej drużyny. Z minuty na minutę znacznie zwiększała się przewaga naszego zespołu. Dogodną okazję na strzelenie pierwszej bramki miał Miłosz Wiecha oraz Kordian Durka – relacjonuje trener Mariusz Strzelak.

W trzeciej odsłonie do bramki naszych rywali trafił Jakub Mokrzycki. Jednak 10 minut przed końcem meczu rywale mieli stały fragment gry po którym doprowadzili do wyrównania.

Chwile później z dystansu strzelili drugą bramkę, jak się okazało zwycięską. MKS miał jeszcze okazję na remis ale Kuba Mokrzycki nie trafił dokładnie w piłkę i ta minęła tylko słupek.

– Przegrywamy mecz, ale wiele pozytywów z niego możemy wyciągnąć – mówi trener Trampkarzy.

– Najbardziej cieszy frekwencja zawodników, którzy zjawili się na sparingu. Mamy jeszcze wiele do poprawy ale myślę że ze sparingu na sparing będzie lepiej.

⚽ MKS Kluczbork – WKS Wieluń 1:2 (0:0) (0:0)

Bramki: Jakub Mokrzycki

Kadra MKS: Spurek, Słoński, Myśliwczyk , Kwieciński, Ramus, Król, Knetki, Maruska, Czaja, Bryś, Grzyb, Mokrzycki, Durka, Gruszka, Derczka, Wiecha, Przyborowski, Wojciechowski, Chatkiewicz, Myśliwczyk.