PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Przegrywamy z Odrą w końcowych minutach

MKS Kluczbork przegrał na wyjeździe z Odrą Wodzisław Śląski 0:1. Jedyna bramka padła w 84 minucie kiedy graliśmy w osłabieniu, bo parę minut wcześniej drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Moś.

Podopieczni trenera Piotra Jacka jako pierwsi ruszyli na bramkę rywali. Mieliśmy parę rzutów rożnych z prawej strony jednak miejscowi zdołali wychodzić z opresji.

W 28 minucie Chiliński znalazł się na 16 metrze i uderzył po ziemi prawą nogą jednak pomylił się obok słupka. Chwilę wcześniej z pierwszej piłki zza pola karnego strzelał Przybylski jednak także niecelnie. Napastnik MKS-u parę minut wcześniej dogrywał z prawej strony, ale zrobił się z tego strzał jednak piłka minimalnie minęła spojenie słupka z poprzeczką. Niecelnie uderzali jeszcze w pierwszej połowie Nykiel i Lewandowski, a próbę Woźniaka bronił bramkarz.

Po zmianie stron w 53 minucie gospodarzy uratowała poprzeczka. Z lewej strony mierzył technicznie Skibiński. W odpowiedzi to MKS miał duże szczęście. Odra miała rzut wolny z 17 metrów. Mocarski już przyklęknął ale piłka na nasze szczęście zatrzymała się na poprzeczce. W 71 minucie Moś uderzał mocno z prawej strony ale piłka minęła bramkę.

Od 77 minuty MKS musiał radzić sobie w osłabieniu. Drugą żółtą kartkę otrzymał Moś, a w konsekwencji musiał opuścić boisko. W 84 minucie gospodarze otworzyli wynik spotkania. Chiliński wpadł w pole karne, zagrał do Wodeckiego, który stając przed wychodzącym bramkarzem celnie uderzył.

Odra Wodzisław Śląski – MKS Kluczbork (1:0) 0:0

Bramki: Wodecki 84

MKS: Mocarski, Paradowski, Leśniak, Chmielowiec, Nykiel, Woźniak ((Szaniec 59) Jaszczyk)), Lewandowski, Zieliński, Skibiński, Moś, Przybylski