Runda jesienna zakończona, więc czas na podsumowania. Na pierwszy ogień idzie trener MKS Kluczbork – Tomasz Chatkiewicz. 

Dzień dobry trenerze.

Dzień dobry.

Na początek, jak się Pan czuje po tej rundzie, jakie wrażenia?

Runda jesienna to taki trochę rollercoaster. Mecze wyjazdowe w większości dawały nam punkty i to jest duży pozytyw. Natomiast mecze u siebie to w jednym słowie niemoc przy Sportowej 7, która na szczęśćcie została przełamana w meczu z Górnikiem II Zabrze.

Moje wrażenia po tej rundzie to mały niedosyt.

Widać, że jako sztab się dobrze rozumiecie i dogadujecie, jaka jest na to recepta?

Sztab to taki jeden wielki kolektyw. Znamy się od młodego, bo razem graliśmy dla Kluczborka. Teraz prowadzimy MKS Kluczbork w 3 lidze, z czego się bardzo cieszę. Każdy z nas ma swoje doświadczenia piłkarskie i trenerskie.

Czy miał Pan postawione przez zarząd klubu jakieś cele na pierwszą część sezonu? Czy jest Pan zadowolony z 8 miejsca?

Przed sezonem każdy zespół walczy o awans, bo trudno mieć inny cel przed początkiem rozgrywek. Uważam, że trzeba przed sobą stawiać wysokie cele, bo tylko w ten sposób można się rozwijać.

Z perspektywy tej rundy 8 miejsce jest dobre, ale jak już powiedziałem niedosyt jest…

Czy wszyscy spełnili Pana oczekiwania co do dyspozycji, którą prezentowali na boisku w tej rundzie?

Większość zawodników stanęła na wysokości zadania i pokazała, że są w tej drużynie motorem napędowym.

Nie ukrywam, że co poniektórych spodziewałem się czegoś więcej.

Widać, że drużyna się docierała w trakcie rozgrywek. Dobra gra na wyjazdach, gorzej u siebie, jednak końcówka była już ok

Tak to prawda i aktualnie zajmujemy 8 miejsce i dalej jesteśmy w grze w PP. Myślę, że potencjał tej drużyny jest bardzo duży, że stać ją przy dalszej systematycznej pracy walczyć o wyższą lokatę.

Słyszy się – szkoda że runda już się skończyła – co zrobić, aby podtrzymać ten trend?  Jak będą wyglądać przygotowania do rundy wiosennej?

Wiadomo, że jak idzie to nikt nie chce, żeby runda się skończyła tym bardziej przy dobrej serii punktowej. Myślę, że przepracujemy porządnie okres zimowy i wejdziemy w rundę wiosenną ze zdwojoną siłą i damy naszym kibicom mnóstwo powodów do radości.

To co zawsze interesuje kibiców, czy są w planach jakieś ruchy kadrowe, wzmocnienia?

O transferach nie chciałbym jeszcze nic mówić, bo musimy to przedyskutować z zarządem.

Wiosna będzie nasza?

Jako piłkarz zawsze grałem o zwycięstwo i tak samo jest na polu trenerskim. W każdym meczu staram się tak ustawić drużynę, aby walczyła o zwycięstwo.

Rycerze wiosny ładnie brzmi. (uśmiech)

To co, pozdrawiamy wszystkich i do zobaczenia przy Sportowej 7

Pozdrawiam wszystkich kibiców.

Dziękuję za rozmowę.