- PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY WOKÓŁ KLUBU

Najważniejsze 3 punkty

Tak jak pisaliśmy w zapowiedzi, łatwo nie będzie i nie było! Zespół gości pokazał się z dobrej strony. Na szczęście nasza cierpliwość została nagrodzona!

Mecz zaczął się od szybkich ataków legniczan, jednak nasz obrona i bramkarz spisywali się dobrze. W 8 minucie Piotr Stępień stanął oko w oko z Jankiem Szpaderskim, nasz bramkarz górą! W 14 i 24 minucie kolejne strzały zawodników Miedzi, na posterunku Jan Szpaderski!

My cofnięci, ostrożnie w obronie, Miedź nakręca swoje ataki. Szukaliśmy swoich okazji do zdobycia bramki, jednak było widać dużo nerwowości w poczynaniach ofensywnych naszych piłkarzy.

Trener Tomasz Chatkiewicz zachęcał swoich zawodników do większej aktywności, jednak nadal brak dokładności w naszych poczynaniach i nie wyglądało to za dobrze.

Ogólnie podsumowując pierwsza połowa to bardzo dobra gra gości, grali szybko, szukali strzałów na naszą bramkę. W poczynaniach naszej drużyn dużo nerwowości i niedokładności!

Na drugą połowę wychodzimy z jedna zmianą, Marko Zawada zastąpił Alana Jaworskiego. Zaczęliśmy ją odważniej, jednak ta niedokładności.

Niestety 55 minuta, wypad miedziowych w nasze pole karne, faul i rzut karny. Do piłki podchodzi Michał Pojasek i pokonuje naszego bramkarza i mamy 0:1. Legniczanie po strzelonym golu cofnęli się i musieliśmy konstruować mozolnie nasze akcje, bezskutecznie.

Goście opadli lekko z sił i zaczęliśmy przeważać. Solowa akcja z 79 minuty Wiktora Nahrebeckiego, uderzenie i piłka przy słupku ląduje w bramce gości. Kolejna wyśmienita akcja MKS-u w 83, niestety zły wybór naszego zawodnika i nadal 1:1.

W 88 minucie goście bili rzut rożny, rosły stoper miedziowych Kacper Józefiak główkuje, na szczęście piłka nad naszą poprzeczką.

Sędzia doliczył 3 minuty, jak mówi piłkarskie porzekadło… jak nie dasz, to dostaniesz.. sprawdziło się. Ostatnia akcja meczu, piłkę wrzuca w pole karne Marcin Przybylski, głową trąca ją Mateusz Chmielowiec, a całą akcję zatrzymuje ręką obrońca Miedzi i sędzia pokazuje na 11 metr.

Była 90+3 minuta, piłkę w ręce bierze zawodnik oznaczony numerem 69 i kolejny raz w tej rundzie jego bramka daje nam 3 punkty. Sędzia kończy mecz, a na trybunach i w zespole MKS-u radość!

Czasem lepiej efektywnie niż efektownie, tak jak to miało miejsce w ty meczu!

Goście mimo, że zajmują ostatnie miejsce w tabeli pokazali dobry futbol!

MKS Kluczbork – Miedź II Legnica 2:1 (o:o)

Gole: 55′ 0:1 – Pojasek, 73′ 1:1 – Nahrebecki, 90+3′ 2:1 – Przybylski

MKS: Szpaderski- Napora, Błaszkiewicz, Chmielowiec, Błędowski (73′ Moś), Nahrebecki, Płonka, Dominika Lewandowski, Jaworski (46′ Zawada), Włodarczyk, Przybylski

Kartki: Moś, Błędowski